Echo Tablica

(tak, tak to to państewko na Karaibach zostało kiedyś przechrzczone na „San Escobar”), mistrz Świata z Paryża 2003. Zawodnik 43-letni, ale niech nikogo nie zmyli jego metryka. Collins 2 lata temu ustanowił swój rekord życiowy na poziomie 9.93 sek. i do dziś utrzymuje się w znakomitej formie.

Czy 5-krotny medalista Mistrzostw Świata okaże się zwycięzcą szczecińskich sprintów?  Czy może przeciwstawią mu się Polacy, którzy w tym sezonie osiągają bardzo dobre wyniki? Gotowi na to są z pewnością Remigiusz Olszewski – rekord życiowy 10.21, Przemysław Słowikowski – r.ż. 10.23 oraz Dominik Kopeć – r.ż. 10.26.

A może zwycięzcą okaże się Holender Solomon Bockarie, który dziś awansował do finału ME w Berlinie na 200 metrów, a którego rekordy życiowe wynoszą 10.13 na 100m i 20.27 na 200m? Tego wszystkiego dowiemy się wieczorem 15 sierpnia na Stadionie im. W. Maniaka w Szczecinie.

W środę również zapadły rozstrzygnięcia w konkurencji 800 metrów kobiet, gdzie do finału awansowało kilka zawodniczek, które pobiegną również u nas: druga w półfinale Adelle Tracey (Wielka Brytania) – 1:59.86, trzecia Anna Sabat (Polska) – 2:00.32 (rekord życiowy) oraz Iryna Pryshchepa (Ukraina), która co prawda pobiegła dziś „tylko” 2:02.71, ale w dość wolnej serii i należy spodziewać się po aktualnej Mistrzyni Europy z Amsterdamu 2016 znacznie szybszego biegania a nawet walki o złoty medal ME.

Za wszystkie Panie trzymamy kciuki i oczekujemy ich w Szczecinie. To będzie z pewnością mocne bieganie!

Zapraszamy!!!